31 lipca 2020

Wysłanie psychofaga na terapię - skutki decyzji opartej na niewiedzy

ZAKAZ KOPIOWANIA. TREŚCI BLOGA OBJĘTE PRAWAMI AUTORSKIMI 
© Copyright by MilaM



Czy wysłanie psychofaga na terapię jest skuteczne i pomocne? 


Psychofag (pożeracz duszy: psychopata, socjopata, narcyz) mając do wyboru pójście na terapię lub do więzienia, wybiera terapię. Podczas terapii tak naprawdę się nudzi, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że musi ją odbyć, ponieważ to przyniesie mu korzyść. Psycholog wystawi mu pozytywną opinię, a on będzie mógł pełnoprawnie wrócić do domu i kontynuować znęcanie się nad rodziną – z tym że po powrocie będzie jeszcze bardziej okrutny.

Terapia rzeczywiście przynosi korzyść, jednak zupełnie przeciwną do tej oczekiwanej przez ofiarę. Co to znaczy? Otóż psychofag terapię chcę odbyć jak najszybciej, dlatego wiarygodnie odegra swoją rolę i oszuka psychologa. Większość psychologów nie ma pojęcia o zaburzeniach osobowości wiązki B ani o psychopatii, a nawet jeśli ma wiedzę teoretyczną, to nie potrafi ich zdiagnozować. Psychofag bawi się świetnie, manipulując kimś, kto ma autorytet

Podczas terapii psychofag zdobywa wiedzę na temat ludzkich emocji, uczuć i odczuwania. Oczywiście dotychczas manipulacja i oszukiwanie wszystkich wokół zawsze przychodziło mu naturalnie, jednak terapia to dla niego ogromna dawka wiedzy. Psycholog dokładnie wszystko mu tłumaczy i wyjaśnia, a zaburzony pacjent testuje swoją grę, udoskonalając ją tylko pod okiem nieświadomego specjalisty. Po zakończeniu terapii psychofag wraca do rodziny z nową wiedzą i udoskonalonymi umiejętnościami skutecznego manipulowania innymi. Tak naprawdę jest jeszcze bardziej niebezpieczny. To trochę tak jakby ukończył studia z tytułem doktora, specjalizacja: manipulacja ludźmi. Znajomość nowych sposobów udawania emocji przynosi mu korzyści w dalszym wykorzystywaniu ofiary oraz oszukiwania wszystkich wokół. Nasila się gaslighting. Wszelkie sensowne uwagi ofiary są nazywane przez psychofaga chorobą psychiczną i przesadzaniem, co podkreśla fakt, że psychofag był na terapii, a to przecież jego zdaniem oznacza, że z nim jest wszystko w porządku, przecież psycholog potwierdził, a to z ofiarą jest coś nie tak. 

Wysyłanie psychofaga na terapię to decyzja, która ofiarę kosztuje zdrowie, a czasem życie. Brak odpowiedniej wiedzy w tym temacie prowadzi do nasilenia się przemocy, a psychofag jest pośrednio wspierany w jej stosowaniu. 

Terapia jest skuteczna tylko wtedy, gdy ktoś widzi u siebie problem i chce nad nim pracować. Pomóc można temu, kto pragnie się zmienić, kto żałuje swoich czynów i kto ma wyrzuty sumienia. Psychofag nie widzi w sobie defektów i nie ma zamiaru siebie zmieniać, ponieważ nie widzi takiej potrzeby. On jest z siebie zadowolony, a winą za wszystko obarcza ofiarę. Po co miałby się zmieniać, skoro jest chodzącym ideałem?

Prawdziwą twarz psychofaga zna tylko ofiara, ponieważ to ona żyje z nim w czterech ścianach i to ona znosi upokorzenia, znęcanie się, przemoc. On nikomu innemu nie pokaże tej twarzy, ponieważ nie miałby w tym korzyści. Dla innych zakłada maskę normalności i gra, manipuluje, kłamie, udaje. 

Powinno się uważnie słuchać ofiary oraz jej dzieci. Nie można bagatelizować sygnałów płynących od takich osób. Wysyłanie psychofaga na terapię, wskutek niewiedzy na temat psychopatii oraz zaburzeń osobowości wiązki typu B, może mieć nieodwracalne skutki, a przede wszystkim niszczy psychikę całej rodziny zmagającej się z przemocą

Kluczowe jest zrozumienie, że psychofag (psychopata, socjopata, narcyz) różni się od innych, ponieważ jest jednostką z zaburzeniem osobowości (wiązka B lub psychopatia), to znaczy jednostką o niskim poziomie lub braku empatii / sumienia. Nie da się go uleczyć, zmienić ani odmienić terapią. Nie ma dziś skutecznej terapii.

***

***
Źródło: własne doświadczenie - wiele wspólnych terapii z byłym P.

15 lipca 2020

Techniki uwodzenia prowadzące do uzależnienia, czyli jak psychopata przywiązuje do siebie ofiarę w fazie idealizacji

ZAKAZ KOPIOWANIA. TREŚCI BLOGA OBJĘTE PRAWAMI AUTORSKIMI
© Copyright by MilaM


Małym dziewczynkom czyta się bajki, w których zawsze delikatna i wrażliwa księżniczka jest ratowana oraz chroniona przed wszelkimi niebezpieczeństwami przez księcia na białym koniu. Książę oczywiście jest przystojny, czarujący, grzeczny, charyzmatyczny – jednym słowem ideał. Tak oto mają miejsce początki prania mózgu. Zamiast uczyć dziewczynki, że powinny być niezależne, samowystarczalne i mogące o siebie zadbać, wciska się im bajeczki o byciu zależną od silnego i odważnego mężczyzny. 

Ten zapodawany od dzieciństwa obraz relacji kobieta-mężczyzna, ona zależna od niego, w umiejętny sposób wykorzystują psychopaci. Ich techniki manipulacyjne w postaci uwodzenia są skuteczne i ponadczasowe. Od lat są przez nich udoskonalane i ćwiczone nieustannie na kolejnych ofiarach. Co gorsza, również mężczyźni niebędący psychopatami coraz częściej pragną uczyć się technik uwodzenia po to, by kobiety „same wskakiwały im do łóżek”. Tacy panowie psychopatami nie są, lecz z definicji mają cechy psychopatyczne. Stąd niepokojąca ilość szkół uwodzenia oraz książek specjalistów od manipulacji. Skutkiem tych nieetycznych działań są tysiące złamanych kobiecych serc, zdeptane marzenia, porzucone dzieci i wiele innych. Bez względu na to, czy poniżej opisane techniki uwodzenia prowadzące do uzależnienia kobiety są stosowane przez psychopatów, socjopatów, narcyzów, osobowość antyspołeczną, osobowość typu borderline, czy też przez zwykłych mężczyzn o cechach psychopatycznych – potępiam wszelkie metody NLP (neurolingwistycznego programowania, czyli programowania ludzkiego mózgu) oraz kuzynów NLP stosowane w sposób nieetyczny, a od kiedy je znam to każdego mężczyznę próbującego je na mnie zastosować zgniatam pantofelkiem bez wahania.

Psychopata stosuje techniki manipulacji naturalnie, nie musi się ich uczyć, zwyczajnie je zna, zupełnie jakby płynęły w jego krwi, i co najwyżej udoskonala je przez życie przy każdej swojej kolejnej ofierze. Natomiast mężczyźni, którzy nie są zaburzeni chcą się uczyć od psychopatów i pragną poznać tajniki uwodzenia kobiet, by je zdobywać jak trofea. Wartość takiego mężczyzny? Mniej niż 0. Zresztą takiego delikwenta trudno nazywać mężczyzną.

Pora opisać techniki uwodzenia prowadzące do uzależnienia i podzielić się tą wiedzą z kobietami. Cel? Uświadomienie kobiet i nauczenie ich, jak mogą się bronić przed manipulacją i wykorzystaniem. Ja również kiedyś padłam ofiarą psychopaty i wszystkie poniższe metody znam z własnego życia. Są one o tyle niebezpieczne, że prowadzą do uzależnienia kobiety od psychopaty, co zamienia jej życie w piekło na ziemi. NLP stosowane w celu zdobycia serca kobiety jest formą ingerowania w jej mózg i programowania go wedle własnych potrzeb. Jest to nieetyczne, niemoralne i złe. Może doprowadzić do depresji, załamania nerwowego, stresu pourazowego, myśli samobójczych i wielu innych. Ktoś kto świadomie stosuje NLP jest egoistą i istotą wypraną z ludzkich uczuć, np. daltonistą uczuć.

Przeczytaj mój tekst o uzależnieniu od psychopaty, by zrozumieć, jakie mogą być negatywne skutki takiego prania mózgu: Uzależnienie od psychopaty - co to znaczy i jak się uwolnić. Uzależnienie od psychopaty jest podobne do uzależnienia od heroiny – jest równie silne i bardzo trudno się od niego uwolnić. Na szczęście się da, więc nie trać nadziei.

Kobieta, która jest ofiarą psychopaty musi zrozumieć, że miłość różni się od uzależnienia, choć łatwo je pomylić i żyć nieświadomie z zaburzonym partnerem, cierpiąc do końca życia, a właściwie to umierając.

FAZA WSTĘPNA – OCENA

Psychopaci są wśród nas. Obserwują, szukają ofiar, przyglądają się, uważnie słuchają. Psychopata ma radar w oczach, który z łatwością wykrywa kobiety podatne na manipulacje, takie, które:
- mają deficyty miłości, 
- są empatyczne i wrażliwe, 
- skłonne do poświęceń dla innych, 
- samotne, porzucone i skrzywdzone przez innych.

Podobno potrafi w zatłoczonym miejscu po sposobie chodzenia i poruszania się kobiety ocenić, czy ta nadaje się, by ją uwieść i wciągnąć w swoją grę. 

Kiedy kobieta się wypowiada, psychopata z niemal stuprocentową pewnością potrafi ocenić, czy jest smutna, ma deficyty miłości, uwagi, zainteresowania. Uważnie słucha i obserwuje, a dzięki swojej pamięci selektywnej nie zapomina nawet o najdrobniejszych elementach, które mogłyby mu posłużyć w zdobywaniu jej serca

Są dwa typy psychopatów (w tym kontekście):
- uwielbiający wyzwania – tacy psychopaci za cel obierają sobie kobiety silne, niezależne, stanowcze, przedsiębiorcze, i zdobywają je do skutku (a są bardzo cierpliwi i skuteczni, więc nawet te najsilniejsze kobiety potrafią w sobie rozkochać), ponieważ w końcu znajdują w nich słaby punkt i grają na nim subtelnie,
- uwielbiający kobiety osłabione, osamotnione, skrzywdzone, będące w depresji, po utracie kogoś bliskiego, również te mające trudne dzieciństwo, które samoistnie stanowią łatwiejszy cel, ponieważ wycierpiały wiele < tu mowa o kobietach DDA (dorosłe dziecko alkoholika), DDD (dorosłe dziecko z rodziny dysfunkcyjnej), KKZB (kobieta kochająca za bardzo i łatwo się współuzależniająca).

Dlatego uważaj, bo psychopaci są wśród nas i tak naprawdę żadna kobieta nie jest bezpieczna, jeśli spotka kogoś zaburzonego. Gdy psychopata obierze sobie kogoś za swój cel, biada tej osobie, choćby była najsilniejszą i najbardziej odporną na świecie. Psychopata znajdzie dojście także i do jej serca. Jeżeli ktoś mówi, że na pewno by nie padł ofiarą psychopaty, to zapewniam, że każdy, dosłownie każdy, może wpaść w sidła zaburzonej jednostki. (Podobno zaledwie kilkanaście procent ludzi jest odpornych na manipulacje).

Podczas oceny psychopata wybiera sobie ofiarę, uczy się jej słabości, deficytów, zapamiętuje każdy istotny szczegół dzięki swojej pamięci selektywnej, dowiaduje się, czego jej brakuje, za czym tęskni, o czym marzy, czego pragnie. Ocenia ją pod kątem przydatności, a także ocenia jej emocjonalne słabe punkty, potrzeby, marzenia, oraz jej psychologiczne mechanizmy obronne, po to, by przygotować swój plan ataku – jest to najbardziej subtelny, delikatny i uroczy atak, z jakim można się spotkać. Czarujący i charyzmatyczny psychopata nie stosuje siły, lecz swój urok osobisty i umiejętność manipulowania innymi.


FAZA PIERWSZA – IDEALIZACJA (UWODZENIE)

Kiedy psychopata jest już wyedukowany na temat swojej nowej ofiary, przystępuje do działania, czyli uwodzenia. 

Mechanizm psychopatycznego uwodzenia składa się z takich technik manipulacyjnych jak:
• CHARYZMA
• BOMBARDOWANIE MIŁOŚCIĄ
• ODBICIE LUSTRZANE
• BRATNIA DUSZA
• TRANS I HIPNOZA
• „JESTEŚ ZE MNĄ BEZPIECZNA”
• WSPÓŁCZUCIE
• SKOJARZENIA
• BLISKOŚĆ FIZYCZNA I SEKS

Powyższe techniki manipulacji dotyczą fazy idealizacji – pierwszej fazy toksycznego związku. (Są trzy fazy: idealizacja > dewaluacja > degradacja, oraz fazy poboczne takie jak ocena czy miesiąc miodowy). To tylko kilka przykładów, które znam z własnego doświadczenia związku z psychopatą, doświadczenia innych ofiar psychopatów, a także z licznych publikacji naukowych. W kolejnych fazach pojawiają się inne techniki manipulacyjne (np. technika zły-dobry, technika dysonansu, technika niszczenia, technika deprywacji snu), jednak jest tego tak dużo, że nie starczyłoby czasu, a czytając tak długi tekst mogłabyś szybko stracić skupienie. Na techniki stosowane w pozostałych fazach poświęcę kiedyś osobny wpis.

W relacji z psychopatą wyżej wymienione techniki mogą występować wszystkie lub tylko kilka z nich, mogą też występować techniki inne, spoza listy. Pamiętaj, że to są przykłady głównie z mojego życia, dlatego o nich piszę. Dużo zależy od typu psychopaty, technik manipulacji, a także osobowości i podatności ofiary. W moim przypadku miejsce miało 100% z wyżej wymienionych technik.

TECHNIKA CHARYZMY

Celem techniki charyzmy jest zdobycie podziwu osoby docelowej, czyli ofiary. Charyzma jest cechą, która odróżnia „normalnych” ludzi od tych „szczególnych”. Z tym że można ją w sobie wypracować. Charyzmatyczny człowiek to taki, który z perspektywy innych jest szczególny, wyjątkowy, bardziej wartościowy, bardziej kompetentny i bardziej wyszukany

O psychopatach mówi się między innymi, że są charyzmatyczni, czarujący, szarmanccy i mają w sobie urok osobisty. Ten urok osobisty tak naprawdę jest maską psychopaty, narcyza, socjopaty. Zaburzona jednostka odgrywa czarującego i charyzmatycznego mężczyznę, ponieważ wie, że sztucznie zbudowany wizerunek przyniesie mu korzyści.

Charyzma ma to do siebie, że traktowana jest jako cecha szczególnych ludzi, a posiadaczowi tej cechy należy się respekt i posłuszeństwo. Dla ofiary charyzmatyczny mężczyzna to taki książę na białym koniu. Jeżeli dodatkowo ofiara przeżywa kryzys finansowy albo kryzys osobisty, to taki lider z promieniującą charyzmą jest niczym dar z nieba, istny uśmiech losu. Psychopata wciela się w rolę wybawcy, a wkrótce później znika niespodziewanie, zabierając ze sobą pieniądze ofiary lub jej serce.

Psychopata z łatwością odgrywa charyzmatycznego, ponieważ sam wierzy w swoją wyjątkowość. Zaburzona jednostka uważa siebie za lepszą od innych, a na przykład taki narcyz dąży za wszelką cenę do zbudowania fałszywego wizerunku, by inni mu zazdrościli i wierzyli w jego idealne życie bez skaz. 

Ofiara jako obiekt docelowy manipulacji może nie wierzyć w siebie, w swoje możliwości, może mieć brak pewności siebie, być wycofana, nieśmiała, może czuć się gorsza lub mniej wartościowa od innych, może mieć wrażenie, że urodą czy intelektem nie dorównuje ludziom, i wiele innych przykładów. Psychopata pojawiając się w jej życiu wybiera ją, co samo w sobie czyni ją wyjątkową i ważną. On, charyzmatyczny, przystojny, czarujący wybrał ją: kopciuszka. Jej pewność siebie rośnie, poczucie własnej wartości podobnie. Tak oto wpada w jego pajęczą sieć, z której trudno się uwolnić. Tak naprawdę psychopata kreuje sztuczny obraz siebie w jej oczach, wykorzystując jej naiwność, ponieważ działa podstępnie i zwyczajnie kłamie.

TECHNIKA BOMARDOWANIA MIŁOŚCIĄ

Celem techniki bombardowania miłością jest zdobycie zaufania ofiary i przywiązanie jej do siebie. Bombardowanie miłością jest stosowane przez sekty (w których mogą być psychopaci oraz ludzie o cechach psychopaty) oraz przez psychopatów.

Bombardowanie miłością to bardzo skuteczna forma manipulacji, na którą szczególnie podatne są osoby mające deficyty miłości. I tutaj bardzo ważne, mogą być to: 
- DDA, DDD, KKZB, 
- dzieci toksycznych i zaburzonych rodziców, 
- kobiety, które pozornie miały szczęśliwe dzieciństwo, dom pełen ciepła z dwojgiem rodziców, z tym że w ich dzieciństwie mogło dojść – zupełnie nieumyślnie i nieświadomie – do zaburzenia jakiegoś etapu rozwoju (np. gdy dziecko z jakiegoś powodu pozostawało pod opieką niani, dziadków lub innych osób niż rodzice),
- osoby, które odziedziczyły traumę po swoich przodkach (traumy dziedziczone).

Bombardowanie miłością to: 
- wysyłanie dziesiątek SMS-ów czy e-maili dziennie, 
- częste dzwonienie, by usłyszeć Twój głos, 
- potrzeba ciągłego widywania Cię i nieodpuszczania Cię na krok (żeby mu świeże mięsko nie uciekło),
- dynamiczne tempo relacji: wczesne deklaracje miłosne, oświadczyny, wspólne mieszkanie, wspólny kredyt, założenie rodziny, ślub, dzieci aniołki (psychofag zapewnia, że będzie cudownym ojcem dla Twoich dzieci),
- zapewnianie, że dotąd nie spotkał takiej kobiety jak Ty, że wcześniejsze jego związki były inne, a Ty jesteś wyjątkowa,
- adorowanie Ciebie i bycie cały czas obok, jak wierny piesek, wpatrzony w Ciebie jakby miał Cię zaraz pożreć – podobno z wielkiej miłości,
- składanie obietnic i snucie planów o wspólnej przyszłości,
- mówienie Ci jaka jesteś piękna, cudowna, wspaniała, dobra, idealna, wznoszenie każdej Twojej cechy na piedestał, wychwalanie każdej Twojej zalety i przemienianie wad w zalety < masz się czuć bosko.

TECHNIKA ODBICIA LUSZTRZANEGO (atrakcyjności, podobieństwa)

Celem techniki odbicia lustrzanego (atrakcyjności, podobieństwa) jest przypodobanie się kobiecie i przywiązanie jej do siebie. Polega na tym, że psychopata „mówi językiem partnerki”, a każdy lubi spotykać osoby podobne do siebie. Spotkanie kogoś, kto jest podobny do nas, ma podobne wartości, poglądy, marzenia, plany jest niczym spełnienie najskrytszych snów. Jest to tak niesamowite, że aż nie może być prawdziwe – taka myśl przechodzi zwykle przez głowę ofiary. Owszem, to nie jest prawdziwe. 

Zarówno psychopata, jak i narcyz stosują technikę odbicia lustrzanego. Odzwierciedlają marzenia, wartości i poglądy ofiary. Tak naprawdę jest to papugowanie. Z tym że u psychopaty chodzi dosłownie o wykorzystanie ofiary i celowe podstawienie jej dokładnie tego, co jej będzie odpowiadać (czyli jej odbicie lustrzane). U narcyza chodzi o potrzebę stopienia się z ofiarą w całość, ponieważ on wierzy w tę idealną miłość i początkowo go to ekscytuje i pobudza (można by powiedzieć, że na swój sposób uszczęśliwia, choć jest to dość odważne i należy pamiętać, że odczuwanie szczęścia przez narcystyczną jednostkę nie ma nic wspólnego z rozumieniem odczuwania szczęścia jakie mają zwyczajni ludzie, np. ja czy Ty).

W odbiciu lustrzanym chodzi o pokazanie ofierze siebie jako niemal identycznej osoby. Częściowo polega na tym, że jeśli kobieta ma jakieś pasje czy zainteresowania, to psychopata szybko robi research w danym temacie i bardzo powierzchownie staje się równie zagorzałym fanem jak jego ofiara (np. kochasz malarstwo – on też je „kocha”, piszesz wiersze – on też je pisze, uwielbiasz sport – on tak samo, interesujesz się ogrodnictwem – on również). Psychopata szybko się uczy i naprawdę w szybkim tempie potrafi przyswoić sobie wiedzę w danym temacie: nauczyć się kilku nazwisk, fachowej terminologii, zdobyć powierzchowną wiedzę w danym temacie. Potrafi później to wcisnąć ofierze, którą przy okazji hipnotyzuje i idealizuje, dlatego nawet jeśli powie coś bez sensu i nie na temat, zahipnotyzowana już ofiara może nie zwrócić na to uwagi.

Odbicie lustrzane przejawia się także w odbiciu potrzeb, wartości, marzeń i kojenia jej deficytów oraz lęków i traum. Załóżmy, że kobieta marzy o kochającej się rodzinie, dzieciach biegających boso po ogrodzie ich pięknego domu z basenem. No i co ciekawe, psychopata akurat też o tym „marzy”. Cóż za przypadek! Oto siła manipulacji.

TECHNIKA BRATNIEJ DUSZY

Celem techniki bratniej duszy jest przypodobanie się kobiecie i przywiązanie jej do siebie. Bratnia dusza to według większości specjalistów oraz surwiwalek psychopatycznego uwiedzenia / narcystycznego wykorzystania CZERWONA FLAGA, czyli sygnał ostrzegawczy.

Jeżeli psychopata / narcyz zapewnia partnerkę, że jest jej bratnią duszą bądź robi wszystko, by ona sama tak pomyślała, to istotny znak. Nie ma bratnich dusz. Nie ma ideałów. Tyle w temacie.

TECHNIKA TRANSU I HIPNOZY

Celem techniki transu i hipnozy jest kontrola i władza nad umysłem kobiety, zaprogramowaniem jej mózgu według własnych korzyści oraz silne przywiązanie jej do siebie. Bardzo nieetyczna technika manipulacji. 

Spojrzenie psychopaty od momentu poznania jest intensywne, zmysłowe, niepokojące i drenujące. Zaburzona jednostka wpatruje się w swoją ofiarę bez przerwy, nawet na moment nie odrywając od niej wzroku, ponieważ nie przestrzega konwenansów społecznych, nie odczuwa onieśmielenia ani nie obawia się bycia przyłapanym na wpatrywaniu się w kogoś. Zwykle ludzie przyłapani na wpatrywaniu się szybko, nerwowo i w onieśmieleniu odwracają wzrok. Psychopata przeciwnie – jego celem jest wpatrywanie się w ofiarę tak długo, aż złapie jej spojrzenie. Intensywne wpatrywanie się w jej oczy to podstawa wprowadzania jej w trans i hipnozę. Poważnie, są na to badania (S. L. Brown, dr Leedom), sama tego doświadczałam, inne ofiary też.

Spojrzenie psychopaty jest przeszywające i w pewnym sensie przenika ofiarę, która ma wrażenie, że wpatrujący się w nią mężczyzna zaraz ją pożre. Jednak zamiast posłuchać intuicji, kobieta tłumaczy sobie, że zapewne mu się tak bardzo podoba, że aż on nie może oderwać od niej wzroku. Instynkt samozachowawczy ofiary zanika w takim momencie. 

Trans to stan pomiędzy byciem trzeźwym a snem, to znaczy stan połowicznej świadomości. Wprowadzenie w trans nie jest dla psychopaty trudne. Aby wprowadzić ofiarę w stan hipnozy, konieczne jest wprowadzenie jej przedtem w stan transu. Wystarczy, że psychopata wykorzysta sytuację rozluźnienia ofiary bądź sam do takiej sytuacji doprowadzi: miłe popołudnie z dala od zgiełku ludzi, kilka kieliszków wina lub romantyczna kolacja przy świecach. Spokój, cisza, skupienie, tylko psychopata i ofiara, świat wokół znika, czas się zatrzymuje. Poza nimi nikt ani nic nie istnieje.

Psychopata po wprowadzeniu w trans może wprowadzić ofiarę w stan hipnozy, stosując niski ton głosu i hipnotyczne spojrzenie. Kobieta jest skoncentrowana na mężczyźnie tak mocno, że ten może programować jej mózg, czyli zapodawać jej programy w stylu: zawsze będziesz mnie kochać, nigdy mnie nie zostawisz, kochasz tylko mnie i wiele innych. Te słowa wypowiadane w odpowiedni sposób i w odpowiednio stworzonych ku temu warunkach płyną prosto do ludzkiej podświadomości, co oznacza, że zostają mocno zakodowane w mózgu. W ten sposób psychopata ma nad ofiarą władzę i kontrolę.

(Ktoś, kto tego nie doświadczył „na własnej skórze” może wątpić w hipnozę i trans. Ja to przeżyłam i wielokrotnie miałam wrażenie, że czas się zatrzymał, a świat wokół znikał – byliśmy tylko ja i on, i nasza wielka idealna miłość).

TECHNIKA „JESTEŚ ZE MNĄ BEZPIECZNA”

Celem techniki „jesteś ze mną bezpieczna” jest zdobycie zaufania ofiary i stworzenie iluzji bezpieczeństwa oraz przywiązanie do siebie ofiary. Zagwarantowanie kobiecie poczucie bezpieczeństwa jest niezwykle kuszące. W końcu dziewczynki mają zaprogramowane mózgi, by wierzyć w bajki o bezpieczeństwie jedynie u boku odważnego księcia. 

Wiele kobiet marzy o byciu bezpieczną, o życiu u boku silnego i niczego się niebojącego mężczyzny. Fakt, psychopata niczego się nie boi, ponieważ nie odczuwa strachu bądź odczuwa go na bardzo płytkim poziomie, jednak bezpieczeństwa na pewno nie zapewnia.

Kobiety będące DDA czy DDD mogą mieć deficyty poczucia bezpieczeństwa z dzieciństwa, a psychopata doskonale to wyczuwa i stwarza iluzję pozornego bezpieczeństwa. Roztacza wizję bezpiecznego domu, co idealnie wpasowuje się w potrzebę ofiary.

TECHNIKA WSPÓŁCZUCIA

Celem techniki współczucia jest wywołanie współczucia u ofiary, granie na jej empatii i przywiązanie jej do siebie. Empatia w skrócie polega na umiejętności postawienia się w czyjejś sytuacji. Psychopata często robi z siebie ofiarę – opowiada jakie to miał trudne dzieciństwo albo że poprzednie jego partnerki były wariatkami i inne historie wyssane z palca. Potrafi snuć takie opowieści ze łzami w oczach, a nawet wylewając krokodyle łzy. Serce ofiary pęka, chciałaby ukoić jego ból, a tak naprawdę wpada w pułapkę, wierząc w odegrane przez niego przedstawienie.

TECHNIKA SKOJARZEŃ

Celem techniki skojarzeń jest budowanie skojarzeń prowadzących myśli ofiary ku psychopacie, wywoływanie w niej konkretnych stanów emocjonalnych i przywiązywanie jej do siebie. Z tym że aby ta technika była skuteczna musi być stosowana razem z innymi technikami manipulacji. Skojarzenia mają największy wpływ wtedy, gdy psychopata jest dla ofiary kimś ważnym i bliskim. Budowanie skojarzeń musi się opierać na emocjach oraz uczuciach. 

Skojarzenia polegają na wywołaniu określonych stanów emocjonalnych u ofiary. Psychopata za pomocą słów przywołuje obrazy w mózgu kobiety, co ma wywołać u niej konkretny nastrój. Słowa wywołujące obrazy to tzw. słowa wizualne. Zaburzony partner może wprowadzać ofiarę w określony stan emocjonalny za pomocą przywoływania obrazów. Może chcieć w ten sposób wprowadzić ją w trans, a może też mieć zamiar wywołać u niej niepokój i lęk (generalnie psychofag czerpie satysfakcję z wywoływania strachu u swojej ofiary, ma nad nią wtedy władzę i kontrolę). Negatywne skojarzenia mogą osłabić partnerkę, odebrać jej pewność siebie i poczucie własnej wartości. Z kolei pozytywne skojarzenia mogą prowadzić myśli ofiary ku psychopacie, co szczególnie objawia się, gdy ofiara zostanie porzucona przez psychopatę i wtedy uzależnienie daje się we znaki. Flashbacki to obrazy wydarzeń z przeszłości, które mogą być wywoływane za pomocą obrazów, dźwięków, smaków, słów – mózg tworzy nić skojarzeń prowadzących myśli ofiary ku psychopacie. Został w ten sposób zaprogramowany przez toksyka.


TECHNIKA BLISKOŚCI FIZYCZNEJ I SEKSU

Celem techniki bliskości fizycznej jest zaburzenie równowagi mózgu ofiary i silne uzależnienie jej od siebie. Bliskość fizyczna i seks przyczyniają się między innymi do wzrostu oksytocyny (hormonu przywiązania) i serotoniny (hormonu szczęścia). Seks z psychopatą jest często nieziemski i wyjątkowy. On doskonale wie, czego kobieta potrzebuje i pragnie, i dokładnie to jej daje (w fazie idealizacji oczywiście, bo później jest zupełnie inaczej).

***
Zobacz też:

***
Źródła:
1. S. L. Brown, Zakochane w psychopatach, Sensus, Helion.
2. R. D. Hare, P. Babiak, Psychopaci w firmie, GWP, Sopot 2015.
3. G. Beck, Zakazana retoryka. Podręcznik manipulacji, Sensus, Helion.
4. M. Friedrich, Moje dwie głowy, Navel.pl, Warszawa 2014.
5. K. Kosior, Daltoniści ludzkich uczuć, [w:] https://www.kochamzabardzo.pl/czytelnia/daltonisci-ludzkich-uczuc
6. S. Arabi, 20 Diversion Tactics Highly Manipulative Narcissists, Sociopaths And Psychopaths Use To Silence You, [w:] www.theearthchild.co.za/20-diversion-tactics-highly-manipulative-narcissists-sociopaths-psychopaths-use-silence-2
7. P. Jaczewski, Psychopatyczne uwiedzenie (społeczne), z cyklu Okiem Hipnotyzera, [w:]  https://www.taraka.pl/psychopatyczne_uwiedzenie_spoleczne?fbclid=IwAR2r0H9cyNG4vs7jvSaH46bJOqudwEMOPzcLQWkutXqCZUE3fn5niiY7ljE
8. Perswazja - metaprogramy, [w:] https://www.technikinlp.pl/perswazja-metaprogramy.html?fbclid=IwAR0j8xvxt4ZwallPeFSsGOVtCfB_-JRfb6838ehrUXx14ckWDMzX9rsOl6c
9. NLP – świat psychopatów?, [w:] https://motyl.wordpress.com/2008/05/19/nlp-swiat-psychopatow/
10. Formy ataku energetycznego: wampiryzm, toksyczność, [w:]  https://wampiryemocjonalne.jimdofree.com/wampiryzm/formy-ataku-energetycznego-wampiryzm-toksyczno%C5%9B%C4%87-manipulacja-psychopaci-patologiczne-zwi%C4%85zki-psychika-t%C5%82umu/?fbclid=IwAR2r0H9cyNG4vs7jvSaH46bJOqudwEMOPzcLQWkutXqCZUE3fn5niiY7ljE
11.Silence - taktyki stosowane przez socjopatów cz. 2., Eternity Fingerprints, [w:] https://eternityandfingerprints.wordpress.com/2017/08/29/silence-taktyki-stosowane-przez-socjopatow-cz-2/

11 lipca 2020

Triangulacja, brudne kampanie, latające małpy oraz fani, czyli przykładowe psychopatyczne tortury po fazie idealizacji

ZAKAZ KOPIOWANIA. TREŚCI BLOGA OBJĘTE PRAWAMI AUTORSKIMI
© Copyright by MilaM


Z końcem fazy idealizacji (bombardowania miłością) rozpoczyna się dewaluacja, która prowadzi do degradacji (odrzucenia). Cykl przemocowy jest charakterystyczny w związkach toksycznych. Jest również schematyczny, co oznacza, że występuje w każdym takim związku. Po tych trzech fazach (idealizacja, dewaluacja, degradacja) można rozpoznać związek toksyczny, ponieważ w przypadku relacji z zaburzoną jednostką one zawsze występują. Oczywiście charakterystyczne są również miesiące miodowe, po których następuje dewaluacja i ponowna degradacja (tylko tym razem jeszcze bardziej okrutna i bezwzględna wskutek bardziej przesuniętych granic ofiary).

Psychofagowe tortury pojawiają się w kolejnych fazach po fazie idealizacji. Opowiem tu o kilku przykładowych: triangulacji, brudnych kampaniach, latających małpach oraz fanach. Wszystkie te techniki są charakterystyczne dla zaburzonych jednostek, jednak nie muszą występować u każdego. Tak jak są różne typy psychopatów, narcyzów, socjopatów i innych zaburzonych jednostek, tak też są różne techniki, które mogą się pojawiać, choć nie muszą. Dużo zależy od danego przypadku.

TRIANGULACJA
Psychofag (zob. Psychopata, socjopata, narcyz) uwielbia triangulację, czyli włączanie osób trzecich w związek. Celem jest stworzenie iluzji popularności oraz swojej wyjątkowości po to, by ofiara czuła się zagrożona przez konkurencję – tzn. inną kobietę lub kobiety. Obraz bycia rozchwytywanym zostaje zakiełkowany w głowie ofiary, a wtedy ta robi wszystko co w jej mocy, by nie pozwolić psychofagowi odejść lub – jeśli już odszedł – by go odzyskać. 

Psychofag otacza się innymi kobietami (celami) świadomie oraz w prostym celu: wzbudzenia zazdrości swojej obecnej partnerki. Te nowe cele mogą być prawdziwe albo zdarza się, że są zmyślone. Często nie mówi o nich wprost, jednak ofiara odczuwa dyskomfort, poczucie bycia mniej ważną, a wtedy może próbować pokazać psychofagowi, że zrobi dla niego wszystko byleby jej tylko nie zostawiał. Wpada w jego sieć i nieświadomie gra w jego grę.

Triangulacja jest wstrętnym zagraniem zarówno wobec obecnej ofiary psychofaga, jak i innych kobiet, które wykorzystuje. Niektóre jego cele mogą być na krótko i są to tzw. cele przejściowe (tymczasowe), inne mogą być następcami, dla których wkrótce zostanie porzucona obecna ofiara. Może być też tak, że triangulacja ma służyć jedynie wzbudzaniu zazdrości ofiary oraz niszczeniu jej psychiki poprzez ciągłe pokazywanie jej, że wokół niego jest wiele innych kobiet, dla których on może ją w każdej chwili porzucić. Okrutne.

Triangulacja może mieć też miejsce po rozstaniu z psychofagiem. Z pewnością on jest w nowym związku (chroniczna pustka nie pozwala mu na samotność, czyjąś energię musi pochłaniać) i może wtedy wszelkimi dostępnymi sposobami pokazywać jaki to jest szczęśliwy z nową partnerką. Ściema. Cel jest prosty: masz cierpieć, ma Cię boleć, masz za nim tęsknić i pragnąć go odzyskać. To tylko taka technika manipulacji, nie warto się dać wciągnąć. (Przeczytaj proszę: Gdy psychopata odchodzi do innej – podziękuj jej i zostaw).

W triangulacji chodzi o to, by poprzez wywoływanie zazdrości i tworzeniu sztucznego zagrożenia w postaci konkurencji ofiara zwróciła się przeciwko tej trzeciej osobie specjalnie wciągniętej przez psychofaga do związku.


LATAJĄCE MAŁPY
Po rozstaniu z psychofagiem ofiara może (i zaleca się by tak robiła) wdrożyć zasadę Zero Kontaktu, odciąć się od toksyka, zablokować, usunąć, nie mieć z nim styczności. Może też być tak, że jakiś kontakt musi z nim mieć ze względu na dzieci, rozwód, wspólny kredyt i inne ważne kwestie, jednak jest to kontakt ograniczony do minimum.

Psychofag nie lubi być odtrącany, zapomniany, dlatego często w celu pozyskania informacji na temat ofiary wykorzystuje swoich szpiegów, czyli „flying monkeys” – latające małpy. Są to jego pośrednicy w kontakcie z ofiarą. Osoby, które nie tylko przekazują mu informacje na temat ofiary, ale też przekazują ofierze informacje od psychofaga, przypominając jej o bólu i krzywdach. To takie małpy na posyłki, które psychofag wykorzystuje po to, by utrzymywać kontakt z ofiarą i przypominać jej o swoim istnieniu poprzez innych. 

Latające małpy mają manipulować i wykorzystywać ofiarę w imieniu psychofaga. Są to osoby, które wierzą w kłamstwa toksyka i uważają, że ofiara przesadza i jest przewrażliwiona na swoim punkcie. Mogą być to bliscy ze strony ofiary bądź ze strony przemocowca – już dużo wcześniej psychofag badał ich więzi z ofiarą i dobrze wiedział, kto będzie mu przydatny w przyszłości, a kto nie.

Wprawdzie psychofag sam nie ma możliwości krzywdzić swojej ofiary bezpośrednio, jednak przy użyciu swoich latających małp krzywdzi ją pośrednio.


BRUDNE KAMPANIE
Brudne kampanie mają miejsce po Wielkim Zakończeniu, czyli po rozstaniu z psychofagiem. Psychofag jako pierwszy stara się dotrzeć do rodziny i przyjaciół ofiary, żeby obsmarować jej imię i to siebie przedstawić jako ofiarę

Psychofag wmawia bliskim swojej ofiary, że to ona jest szalona, ma obsesję na jego punkcie, jest niestabilna emocjonalnie, krzywdzi go, jest złym rodzicem i wiele innych oszczerstw. Zasiewa wtedy ziarno wątpliwości oraz nieufności wśród nich, co ponownie ma zadać ogromny ból ofierze. 

Ofiara przychodząc do swoich bliskich po wsparcie i zrozumienie już na wstępnie napotyka ścianę w postaci ich wątpliwości, które zdążył już zasiać jej oprawca. Jest to o tyle okrutne, że zostaje osamotniona, zlękniona i nie wie do kogo zwrócić się o pomoc. 


FANI
Każdy psychofag ma wokół siebie rzekomych przyjaciół, którzy tak naprawdę są jedynie jego fanami. Są to ludzie, którymi łatwo się manipuluje i którzy są potrzebni oraz przydatni psychofagowi. Mogą mu się przydać w różnych aspektach życia, dlatego utrzymuje z nimi sztuczne relacje, wytwarzając w nich poczucie bycia ważnymi dla niego. W rzeczywistości toksyk ma ich głęboko gdzieś i jak tylko uzna, że przestali mu być przydatni – degraduje ich, ucinając kontakt i zapominając o ich istnieniu.

Fani służą na przykład do tego, by zeznawać w sądzie na jego korzyść i pogrążać partnerkę. Mają na oczach klapki, ponieważ są zahipnotyzowani przez psychofaga. On doskonale zna ich potrzeby, deficyty i słabe punkty, i dopóki ma w tym korzyść, udaje, że jest do nich podobny i że są najlepszymi kumplami. 

Fanami mogą być nawet psychologowie podczas terapii rodzinnej. Psychofag potrafi manipulować specjalistami, co tylko jest torturą dla prawdziwej ofiary, czyli partnerki.

Fani zwykle nie są złymi ludźmi. Oni po prostu służą jako podkładka. Psychofag pokazuje im tyle ile chce, dokarmiając ich słabe punkty swoim udawanym zainteresowaniem oraz odgrywaniem bycia podobnym. Niektórzy ludzie łapią się na to równie szybko, jak ofiara psychofaga złapała się na idealizowanie oraz bombardowanie miłością. Nie mają złych intencji, choć potrafią skrzywdzić ofiarę swoim ślepym oddaniem i bezmyślną wiernością wobec oprawcy partnerki.


***
Źródła:
1. Narcissist abuse support: https://narcissistabusesupport.com/red-flags/narcissistic-smears-narcissist-abuse-smear-campaigns/, https://narcissistabusesupport.com/red-flags/use-flying-monkeys/, https://narcissistabusesupport.com/red-flags/red-flag-narcissist-triangulation/
2. J. MacKenzie, Uwolnij się od psychopaty. Jak odzyskać siebie po toksycznym związku
3. K. Saeed, https://kimsaeed.com/2014/08/10/the-narcissist-the-ex-and-the-new-girlfriend-the-art-of-triangulation/

6 lipca 2020

Krótka opowieść o umieraniu - czyli skutki długotrwałego stresu

ZAKAZ KOPIOWANIA. TREŚCI BLOGA OBJĘTE PRAWAMI AUTORSKIMI
© Copyright by MilaM


Cześć, 

jestem MilaM. Byłam ofiarą psychopaty / narcyza. Jestem surwiwalką psychopatycznego uwiedzenia / narcystycznego wykorzystania. 

Surwiwalka to słowo pochodzące z języka angielskiego (ang. survivor) i oznacza kogoś, kto przetrwał. Ja przetrwałam. 

Zapytasz pewnie co takiego. Otóż coś, czego słowami nie da się opisać. Zrozumie mnie tylko ktoś, kto również doświadczył przemocy psychopatycznej / narcystycznej. Nikt inny, choćby miał wielką empatię, nie pojmie nawet części tego, co przeżyłam

Moje życie całkowicie przedefiniowało takie pojęcia jak MIŁOŚĆ, EMPATIA, WRAŻLIWOŚĆ, ZAUFANIE, WIERNOŚĆ, ZWIĄZEK, SUMIENIE i tym podobne. Ujrzałam świat z zupełnie innej strony. Poznałam ZŁO – takie prawdziwe, nie książkowe, a prosto z mojego życia. Doświadczyłam przemocy psychicznej, emocjonalnej i werbalnej. Nigdy mnie nie uderzył, za to zmasakrował moją duszę.

Chroniczny stres, depresja, myśli samobójcze, lęki, trauma, PTSD (zespół stresu pourazowego), PNSD (zespół stresu ponarcystycznego), bezsenność, ciągłe napięcie, bycie w gotowości na wszystko co najgorsze, chodzenie na palcach, bycie odizolowaną od rodziny i znajomych, gaslighting, manipulacja, wykorzystywanie, okłamywanie, zdradzanie, przedmiotowe traktowanie, puste słowa i wiele, wiele innych. 

I te liczne próby tłumaczenia mu co czuję, jak cierpię, jak on mnie krzywdzi. Jego wzrok mówił sam za siebie: tępe spojrzenie, jakbym mówiła do niego w innym języku. A to zadawało jeszcze większy BÓL. Straszny ból. Rozdzierający od środka

Ileż razy tłumaczyłam, co to jest szacunek. Bez skutku.

A w mojej głowie nieustannie kotłujące się myśli zaprzeczające same sobie: ON JEST DOBRY, ON JEST ZŁY. Dobry, zły, dobry, zły, dobry, zły, dobry, zły, dobry, zł… 

STOP!

Wyobraź sobie orzech – bez łupiny. Orzech to mój mózg. Ten orzech w palcach jednej ręki trzyma psychofag (psychopata, socjopata, narcyz). W drugiej ręce ma igłę. Nagle TRACH! Szybkim ruchem igła trafia w orzech. Jeden raz, później drugi, trzeci, czwarty i... milion wbić na sekundę! Tego już nie sposób liczyć. 

Jak myślisz, co zostało z mojego mózgu po takiej sieczce?

Powiem Ci. Kłębek nerwów, lęków, fobii i silnych traum. Bezradna wpół żywa istota, która nie je, nie pije, de facto nie żyje. Umarła moja dusza. Z jednej strony bezsenność. Z drugiej jak już się uda zasnąć na moment to wybudzają koszmary: o torturach, bólu, strachu, diable. Co to za życie, gdy się umarło? Czekałam wtedy na śmierć fizyczną, bo duchowo już nie istniałam.

Byłam pewna, że to już koniec. Zabił mnie. Zamordował moją duszę z zimną krwią. Po czym zdegradował. Porzucił. Nieprzydatną. Niepotrzebną. 

Tonęłam w łzach. Płakałam, cierpiałam, aż wyschłam. Gdyby płacono za każdą moją łzę, byłabym milionerką.

...

Ale jestem tu dzisiaj i piszę ten tekst. Żywa, zdrowa, radosna, uwolniona i uzdrowiona. Żyję zgodnie z zasadą ZERO KONTAKTU

Jednak chcę prosić Cię o zrozumienie i wyrozumiałość. Czasem mnie krzywdzisz swoimi nieprzemyślanymi słowami i bezmyślną krytyką. Śmiejesz się ze mnie. Wtórnie mnie wiktymizujesz. 

Owszem po wyjściu z toksycznego związku z psychopatą miałam objawy odstawienia toksyny. Byłam nie do życia. Miałam depresję i PTSD, PNSD, fobie, flashbacki. Zdarzało się, że zachowywałam się agresywnie. Tak, agresywnie. Łatwo ulegałam emocjom, wybuchałam, nie mogłam zapanować nad sobą. Gdy ktoś mnie uraził, mój mechanizm obronny wkraczał do akcji w ułamku sekundy. Nie było czasu na myślenie. Mój mózg miał zakodowane w pamięci: znęcanie się, krzywdzenie, traktowanie jak podczłowieka. Nie pozwalał, by ktokolwiek jeszcze próbował mi zrobić coś złego.

Mam również słabszą pamięć. Nie tak jak dawniej. Bywa, że zapominam. Nie robię tego umyślnie.

Odpowiedź brzmi w... mózgu.

Ofiara narcystycznego wykorzystania / psychopatycznego uwiedzenia będąca pod wpływem chronicznego stresu, lęku, strachu, napięciu, depresji jest w ciągłej gotowości. Nie może się rozluźnić nawet na moment, dlatego że jej mózg chroni ją.

Badania naukowe potwierdzają, że mózgi ofiar zaburzonych jednostek ulegają uszkodzeniu. Wysoki poziom kortyzolu (hormon stresu) i symptomy PTSD wpływają na zmniejszenie hipokampa.


Zmniejsza się objętość HIPOKAMPA – który odpowiada głównie za pamięć i uczenie się.
Zwiększa się masa CIAŁA MIGDAŁOWATEGO – które odpowiada między innymi za podstawowe emocje: miłość, nienawiść, strach, pożądanie; oraz reakcje waleczne / agresywne.

Tylko ofiara może w pełni zrozumieć inną ofiarę. Nie wymagajmy od innych zrozumienia. Kto nie przeżył, ten nie pojmie. Wymagajmy za to empatii. Bo empatia to najbardziej ludzka cecha. Zatracana z pędzącym światem. A dokąd pędzi świat? Obawiam się, że donikąd.

Ściskam i wysyłam ofiarom i surwiwalkom dużo siły oraz energii. Z każdego dna można się odbić. Jestem tego żywym przykładem 💝💝💝

***
Źródła:
1. K. Saeed, Long-Term Narcissistic Abuse Can Cause Brain Damage, [20.10.2017], [w:] https://blogs.psychcentral.com/liberation/2017/10/long-term-narcissistic-abuse-can-cause-brain-damage/
2. I. Spiegel, Long-Term Narcissistic Abuse Can Cause Brain Damage, [01.07.2019], [w:] https://medium.com/@proudintrovert/long-term-narcissistic-abuse-can-cause-brain-damage-f4b0857d65bd