9 kwietnia 2022

Przemoc: rodzaje, cykl przemocy, toksyna

ZAKAZ KOPIOWANIA. TREŚCI BLOGA OBJĘTE PRAWAMI AUTORSKIMI

 © Copyright by MilaM


Uważam, że przemoc nie jest rzadkim zjawiskiem. Widziałam przemoc w wielu miejscach, wśród osób bliższych i dalszych, w dzieciństwie i dorosłości, a później sama jej doświadczyłam, i to w formie bezdusznej. Przemoc zauważałam i nadal zauważam bez względu na wiek, płeć, status społeczny czy materialny. W domach biednych i bogatych, wszędzie na tej samej zasadzie, opartej na cyklu przemocy: idealizacja, dewaluacja, degradacja. Manipulacja, wykorzystywanie, egoizm.

Przemoc jest wtedy, gdy jedna osoba traktuje drugą osobę bez poszanowania jej godności. Gdy jedna strona próbuje umniejszyć wartość drugiej strony. Przemoc może przybierać różne formy:
- przemoc fizyczna (np. uszkodzenie ciała, bicie)
- przemoc psychiczna (np. doprowadzanie do choroby psychicznej, umniejszanie wartości)
- przemoc emocjonalna (np. nie okazywanie uczuć, odcinanie od emocji)
- przemoc werbalna (słowna) (np. obrażanie, wyzywanie)
- przemoc ekonomiczna (np. odcinanie od pieniędzy)
- przemoc seksualna (np. gwałt, molestowanie)

Cykl przemocy składa się z trzech głównych faz:
- idealizacja (na początku jest jak w bajce, idealnie)
- dewaluacja (zachowania przemocowe zaczynają się pojawiać i przeplatać z zachowaniami zdrowymi)
- degradacja (odrzucenie, porzucenie)

Nikt nas tego nie uczy, nie uświadamia, nie uprzedza. Mało tego, często reagowanie jest nieprawidłowe albo w ogóle się nie reaguje. Poprzez brak reakcji mam na myśli to, że otoczenie udaje, że nie widzi, co się dzieje. Nieprawidłowe reagowanie jest wtedy, gdy otoczenie reaguje niestosownie np. przecież on nie jest taki zły, wcale Cię tak mocno nie uderzył, trzeba było go nie denerwować, sama go sprowokowałaś, nie możesz zostawić rodziny itp.

ZMIANA SPOSOBU MYŚLENIA. ZMIANA MENTALNOŚCI. 
Bez tego nie można ruszyć. Tutaj mam na myśli sposób myślenia osoby, która jest ofiarą przemocy, a także jej otoczenia (rodziny, bliskich, znajomych). Bardzo trudno jest zmienić sposób myślenia, to jest proces, trwający czasem lata. Z tym że warto próbować dla własnego dobra. Kilka przykładów:
- Kobieta powinna być przy mężu na dobre i na złe. Błąd. W przypadku przemocy to nie jest zasadne stwierdzenie. Często rodzina próbuje namawiać kobietę, żeby nie zostawiała męża, żeby nie rozbijała rodziny, żeby dała mu drugą szansę i wybaczyła. Tylko że to bardzo toksyczne i egoistyczne zachowania. Kiedy ofiara przemocy nie wie co zrobić, jaką podjąć decyzję, jest w rozsypce i słabej kondycji psychicznej, łatwo wpłynąć na jej wybory. Ktoś kto nie szanuje tego, że kobieta chce odejść i walczyć o siebie, jest latającą małpą (kimś, kto staje po ciemnej stronie mocy, tzn. po stronie oprawcy). Przemocowy dom nie służy nikomu, na pewno nie dzieciom, dlatego nie można nikogo nakłaniać do pozostawaniu w domu pełnym bólu, strachu i cierpienia.
- On Cię musi bardzo kochać – można usłyszeć albo pomyśleć, kiedy po agresywnym epizodzie mąż przynosi kwiaty i prosi o wybaczenie, nawet padając na kolana i płacząc. NIE MOŻNA MYLIĆ MIŁOŚCI z przemocą. Miłość to szacunek, wzajemne wsparcie, spokój, dbanie o siebie nawzajem. Miłością nie nazywa się egoistycznego ani toksycznego zachowania w postaci dominacji jednej strony nad drugą, wpływania na nią, zastraszania jej, upokarzania itd. Życie to nie jest romantyczny film. Stalking, prześladowanie, obsesja, kontrolowanie, uznawanie kogoś za swoją własność – to nie są cechy miłości.
- Nie bije, nie pije, więc nie jest taki zły. Nie wiem, kto to wymyślił, ale te słowa są toksyczne. Przemoc fizyczna jest traktowana jako jedyna forma przemocy, inne się nie liczą. Błąd. Przemoc psychiczna nie pozostawia śladów, a może zabić. Zdrowie psychiczne również może być wyniszczane. Depresja, załamania nerwowe, zespół stresu pourazowego (PTSD). Wielu zaburzonych oprawców czerpie niepohamowaną satysfakcję ze znęcania się nad swoją ofiarą nawet nie musząc jej dotknąć palcem. Widok osoby zwijającej się z bólu psychicznego i emocjonalnego, zagubionej i zastraszonej, uległej i zdominowanej jest dla nich wystarczające. Jak to mówią sami psychopaci czy socjopaci, najbardziej lubią wyniszczać kogoś psychicznie, nie pozostawiając śladów ani dowodów na przemoc.
 
Mnie mój były nigdy nie uderzył. Wprawdzie zdarzały się sytuacje, kiedy w jego oczach widziałam obłęd, ale nie podniósł na mnie ręki. Natomiast był mistrzem manipulacji i dosłownie zabijał mnie przemocą psychiczną, emocjonalną i werbalną. Tego nie powinno się bagatelizować, ponieważ zdrowie psychiczne jest bardzo ważne.

Przed związkiem przemocowym, w trakcie związku przemocowego i po związku przemocowym – w każdym z tych okresów mojego życia byłam inną osobą. Teraz też jestem inna niż dawniej. Takie doświadczenia są traumatyczne, ślady pozostają gdzieś głęboko i w ciele, i w duszy. Nie wymazuje się ich z pamięci. Jednak czas pozwala ukoić ból i wyzdrowieć.

Jak udało mi się zbudować nową siebie?   
  • Zmieniłam sposób myślenia. 
  • Zaczęłam żyć w zgodzie ze sobą, słuchając siebie i swoich potrzeb. 
  • Nie poświęcam siebie dla czyjegoś widzimisię. 
  • Nie słucham innych tak jak dawniej, to znaczy słyszę zdanie innych, lecz nie biorę sobie tego do serca. 
  • Opinie zamkniętych umysłów nic dla mnie nie znaczą. 
  • Moje samopoczucie nie jest zależne od tego co myślą i mówią o mnie inni. 
  • Rozumiem, czym jest miłość i umiem odróżnić ją od uzależnienia czy od współuzależnienia. 
  • Nie pozwalam przesuwać swoich granic, wyznaczam je stanowczo. 
  • Nie ufam obcym ludziom, nie otwieram się przed nikim. 
  • I co najważniejsze, wiem, że uzależnienie jest na całe życie, dlatego dbam o siebie i opiekuję się sobą jak najukochańszym dzieckiem. 
Sposób myślenia i praca nad sobą, bez tego trudno ruszyć z miejsca.