W Polsce trudno jest znaleźć odpowiednie wsparcie. Ofiary psychopatów, narcyzów i socjopatów często nie są rozumiane, są natomiast wtórnie wiktymizowane, i co najgorsze - może się to dziać nawet w gabinecie psychoterapeuty.
W Stanach Zjednoczonych istnieją fundacje dla ofiar psychopatów, narcyzów i socjopatów. Wiele surwiwalek psychopatycznego czy narcystycznego uwiedzenia wspiera i naucza inne osoby w jaki sposób poradzić sobie z traumą ponarcystyczną czy popsychopatyczną, zwaną PTSD (zespół stresu pourazowego), czy też PNSD (zespół stresu ponarcystycznego).
Bycie ofiarą psychopaty, narcyza czy socjopaty w pewnych obszarach różni się od bycia ofiarą przemocy domowej. Psychopatyczny, narcystyczny czy socjopatyczny partner NIE powinien być wysyłany na terapię, NIE powinno się dawać mu drugiej szansy, NIE powinno się wierzyć w jego skruchę. Psychopartner ma poważne deficyty, a nawet braki empatii, sumienia i odczuwania ludzkich emocji.
Zachęcam do czytania mojego bloga. Swoje wpisy opieram w 100% na badaniach naukowych, publikacjach i artykułach najlepszych specjalistów w obszarze psychopatii, a także na swoim doświadczeniu.
Jeżeli masz pytania na temat zaburzonych jednostek, może będę mogła na nie odpowiedzieć.
Kontakt:
mila.mmlus@gmail.com
Bardzo cenna uwaga na temat NIE stosowania pewnych działań wobec osób z tymi zaburzeniami. Zarówno terapia oraz druga (a tym bardziej trzecia lub czwarta....) szansa, wiara w prawdziwą skruchę przedłuża cierpienie osoby uwikłanej i opóźnia powrót do wolności i zdrowia. W moim przypadku trwało to 30 lat, ponad połowę mojego dotychczasowego życia. Terapia, kolejna szansa, skrucha to dla osoby zaburzonej kolejne pole do popisu i dalszych nadużyć. To mistrzowie manipulacji; niezależnie od płci, pochodzenia lub statusu społecznego.
OdpowiedzUsuń